W jelitach każdego człowieka żyje masa mikroskopijnych drobnoustrojów. Jednak mimo tego, że są one naprawdę malutkie i niewidoczne gołym okiem, to mają ogromne znaczenie dla zdrowia i prawidłowego funkcjonowania organizmu. Co, jeśli więc ich równowaga jest zaburzona? Dowiedz się, czym jest dysbioza jelitowa i jakie mogą być jej skutki.
Dysbioza jelitowa to zaburzenie równowagi mikroorganizmów między pożytecznymi bakteriami a patogenami. Występuje zarówno podczas nadmiernego rozrostu gatunków niepożądanych w mikrobiomie, jak i kiedy zmniejsza się różnorodność i ilość dobrych dla naszego zdrowia gatunków bakterii w jelitach.
Coraz więcej badań sugeruje, że dysbioza jelitowa przyczynia się do różnego rodzaju chorób, alergii, nietolerancji, a nawet otyłości. Okazuje się, że flora bakteryjna jelit znacząco różni się poszczególnych osób i jest unikalna niczym odcisk palca. Na przykład osoby zmagające się z nadwagą mają inną mikrobiotę niż osoby z prawidłową masą ciała.
Objawy dysbiozy jelitowej w dużej mierze zależą od rodzaju i gatunków bakterii, które rozwinęły się w organizmie. W związku z tym symptomy mogą różnić się u wszystkich ludzi.
Typowe objawy dysbiozy jelit to:
Dysbioza jelitowa jest zazwyczaj ściśle związana z zaburzeniami mikroflory występującej w całym układzie pokarmowych, a także skórze, włosach czy pochwie. Warto więc przyjrzeć się wszystkim objawom, jakie niesie dysproporcja mikroorganizmów.
Mikrobiota jelitowa wpływa na nas od pierwszych chwil życia i wpiera działanie całego organizmu. Przede wszystkim odgrywa istotną rolę dla układu odpornościowego, stojąc na pierwszej linii frontu i chroniąc nas przed chorobotwórczymi substancjami oraz infekcjami. Uczestniczy również w prawidłowym działaniu układu pokarmowego, regulując pracę jelit i metabolizm oraz kontrolując masę ciała. Ponadto bierze udział w syntezie witamin z grupy B i witaminy K.
Jednak to nie wszystko! Najnowsze badania wykazują udział mikroorganizmów w funkcjonowaniu ośrodkowego układu nerwowego, wpływając na nasz nastrój, samopoczucie, a nawet zachowanie.
Szacuje się, że w ludzkich jelitach żyją biliony drobnoustrojów z około 500 różnych gatunków, a każdy z nich odgrywa inną istotną rolę w organizmie. W sumie te mikroorganizmy mogą ważyć nawet 2 kg (dla porównania masa mózgu człowieka stanowi średnio 1,5 kg, a masa serca około 250 g). Jak widać, tych bakterii jest naprawdę sporo, a to pokazuje faktyczną ich potęgę i znaczenie dla naszego życia.
Jednakże, w obecnych czasach jesteśmy narażeni na czynniki, które przyczyniają się do zaburzeń związanych z mikroflorą. To niestety nie odbija się korzystnie na naszym zdrowiu.
Niestety nasz świat staje się coraz bardziej sterylny, zwłaszcza teraz po epidemii koronawirusa. Wszelkimi środkami przeciwbakteryjnymi i dezynfekującymi zabijamy nie tylko patogeny, ale również pożyteczne bakterie, które są nam potrzebne i pełnią ważne funkcje w naszych organizmach. Ponadto nadużywanie antybiotykoterapii i niezdrowa dieta potęgują wystąpienie zaburzenia składu mikroflory.
Przyczyny zaburzonej mikroflory:
Zaniedbana dysbioza jelitowa może przerodzić się w inne problemy zdrowotne. Naukowcy ostrzegają również, że zaburzenie składu mikroflory jest genezą powstawania wielu poważnych chorób.
Choroby i schorzenia, które są związane z dysbiozą jelitową:
To oczywiście nie wszystko. Temat mikroorganizmów jest obecnie podjęty badaniami i na światło dzienne wychodzi coraz więcej informacji.
Aby skutecznie odbudować mikroflorę, warto najpierw zadbać o zdrowy styl życia. Prawidłowa, dobrze zbilansowana dieta oraz ruch na świeżym powietrzu to pierwsze kroki, które należy podjąć.
Nie bez znaczenia jest dla nas kontakt z przyrodą – to właśnie świat naturalny zapewnia nam różnorodność korzystnych dla nas mikroorganizmów.
Nie odbudujesz mikroflory, siedząc w zamkniętym pomieszczeniu i czyszcząc klamki żelem antybakteryjnym. Zatem wyjdź z mieszkania, idź na spacer do lasu, pobaw się z psem i przytul znajomych na przywitanie – to najlepsze rozwiązanie! W taki sposób zasiedlisz swój organizm nowymi lokatorami, którzy będą wspierać Twoje zdrowie, bez wydania ani złotówki!
Jak już wspomnieliśmy, dieta jest niezwykle ważna dla prawidłowej mikrobioty jelitowej. W końcu Twoje bakterie też muszą coś jeść – to przecież żywe istoty! Nie dostarczając im odpowiedniego pokarmu, zagłodzisz je na śmierć. Niezdrowa dieta nie tylko ogranicza ilość pożytecznych bakterii, ale również wpiera namnażanie się bakterii patogennych. Jeśli więc zastanawiasz się co jeść w dysbiozie jelitowej, to konieczna jest dieta na odbudowę mikroflory jelitowej.
Suplementy probiotyczne to preparaty zawierające w swoim składzie żywe mikroorganizmy, które mają potwierdzony korzystny wpływ na zdrowie licznymi badaniami naukowymi. Ich głównym zadaniem jest odbudowa przewodu pokarmowego i zasiedlenie go przez nowe pożyteczne bakterie, dzięki czemu to szybki i skuteczny sposób na leczenie dysbiozy jelit.
Jednak działanie konkretnego probiotyku jest uzależnione od szczepów i gatunków, jakie się w nim znajdują. Jeden probiotyk będzie pomagał w walce z biegunką, a drugi z zaparciami. Warto więc sprawdzić, jakie drobnoustroje znajdują się w danym suplemencie.
Na rynku dostępnych jest wiele preparatów zawierających różne szczepy i gatunki, dlatego można się trochę pogubić. Tutaj znajdziesz przewodnik po probiotykach, który zdecydowanie ułatwi Ci podjęcie decyzji przy wyborze.
Pamiętaj jednak, że jeśli zmagasz się z jakąś chorobą np. nieswoistym zapaleniem jelit czy SIBO, wówczas dieta i suplementacja musi być uzgodniona z lekarzem lub dietetykiem klinicznym. Stosowanie probiotyków na własną rękę i nieprawidłowe odżywianie, mogą przynieść więcej szkody, niż pożytku.
W obecnych czasach jesteśmy narażeni na czynniki, które prowadzą do spustoszenia dobroczynnej mikroflory jelitowej i sprzyjają rozwojowi chorobotwórczych drobnoustrojów. Warto więc uświadomić sobie, jak ważną rolę odgrywają dla nas mikroorganizmy i do czego może prowadzić przewlekła dysbioza jelitowa. Odpowiednia dieta, probiotyki oraz kontakt z innymi ludźmi i przyrodą to najlepszy sposób, aby zadbać o florę bakteryjną jelit.
Źródła: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28769880/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26912499/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4083503/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4083503/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/22555633/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25400981/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/22555633/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25400981/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3493718/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2586385/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5718288/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29221800/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3367252/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4202342/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4734998/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28191884/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4523847/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26912499/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3829625/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19043404/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25662751/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26616538/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/18461650/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4275385/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/24891972/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19091823/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/24912386/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4083503/